Trudno wyobrazić sobie jesienne stylizacje bez botków. Przydają się również wiosną, gdy słońce nie grzeje jeszcze zbyt mocno. W wersji ocieplanej stanowią dogodną alternatywę dla kozaków. Projektanci proponują buty z cholewką za kostkę w coraz bardziej intrygujących odsłonach. Botki peep toe są ciekawą propozycją na lato.
Za pierwowzór botków sznurowanych można uznać trzewiki z koźlęcej skóry używane w XIX wieku. Wiązano je z przodu i charakteryzowały się noskami przyozdobionymi kokardami. W latach 60. XIX wieku w Anglii pojawiło się obuwie o niekonwencjonalnym stylu ze sznurowaniem z boku. Niewielki obcas sprawiał, że prezentowały się elegancko. W latach 70. i 80. tego samego wieku Francois Pinet, francuski projektant, zasłynął ze sznurowanych butów z przepięknymi kwiatowymi haftami. Na początku XX wieku promowane były buty ze sznurowaną cholewką, trójkątnym noskiem oraz niedużym obcasem. Współczesne domy mody i projektanci dyktujący trendy poszukują oryginalnych rozwiązań. M.in. Christian Louboutin i Manolo Blanik czerpią inspirację z bielizny, sznurując botki niczym gorsety.
Botki sznurowane kuszą designem, ale też zapewniają wygodę, ponieważ łatwiej dopasować je idealnie do stopy niż warianty wsuwane lub zapinane na zamek. Do wyboru są fasony o płaskiej podeszwie, na koturnie i obcasie. Obcas przybiera różne formy – np. szpilki lub słupka. Wiązane botki z futerkiem wykładanym na zewnątrz aż kuszą, aby wykorzystać je do jesienno-zimowych stylizacji.
Botki damskie sznurowane to nie tylko zgrabne i eleganckie modele, ale również fasony stylizowane na workery. Gruba podeszwa i szeroki, niski obcas wpisują się idealnie w modę uliczną. Warto wykorzystać je również do stworzenia rockowego outfitu. Najlepiej sięgnąć po czarne modele ze zdobieniami z ćwieków lub nitów. Wystarczy zarzucić ramoneskę oraz spodnie rurki, a efekt będzie niezapomniany. Ciekawie wyglądają również rozmaite warianty sznurowanych botków z przeszyciami.