NELLIE Naszyjnik duże perły barokowe białe 12 mm owalne srebrne zapięcie. Naszyjnik duże, naturalne, białe perły barokowe, owalne, kolia, zapięcie srebrne, pozłacane, nieskończoność NASZYJNIK NELLIE Kruszec: srebro pozłacane (zapięcie) Próba: 925 Waga: 66 g Kamienie: białe perły naturalne (słodkowodne, hodowane) Symbol: 502008 Występuje w komplecie: TAK OPIS PRZEDMIOTU Wyjątkowy i niepowtarzalny naszyjnik z białych, dużych pereł barokowych. Perły nieco owalne. Posiada wykonane ze srebra, pozłacane 24K złotem, ozdobne zapięcie, ułatwiające założenie naszyjnika, a jednocześnie niezwykle bezpieczne - zapobiega przypadkowemu odpięciu i zgubieniu klejnotu. Perły ręcznie naciągane na podwójną nić jedwabną, z supełkowaniem pomiędzy poszczególnymi kamieniami. Ta technika gwarantuje, iż nawet w przypadku przerwania naszyjnika nie ma ryzyka, iż perły zsuną się z nici i zostaną zgubione. Supełki pomiędzy kamieniami pełnia również rolę buforów, tak aby kamienie nie ocierały się o siebie i wzajemnie rysując i uszkadzając w ten sposób powierzchnie perły. Ciekawy dodatek oficjalnych, biznesowych stylizacji, szczególnie w kolorze écru, szarości czy błękitu. Do kompletu proponujemy kolczyki i bransoletkę. Naszyjnik z powodzeniem będzie również ozdobą koktajlowych i wieczorowych kreacji, podkreślając dekolt sukni. Pomysł na nietuzinkowy prezent dla kobiety z klasą. Długość: 40, 45 lub 50 cmKamienie: białe perły, hodowlane, słodkowodne, barokowe 11 x 13 do 16 mm, klasa AA Długość zapięcia: 30 mm Naszyjnik otrzymacie Państwo w eleganckim opakowaniu jubilerskim wraz z certyfikatem autentyczności pereł. W ofercie naszego sklepu znajdziecie Państwo również inne ozdoby z perłami, tak aby dobrać idealny wręcz komplet. Nellie Bly, czyli Elizabeth Jane Cochrane, zasłynęła z podróży dokoła świata. Zafascynowana powieścią Jules’a Verne, w 1889 wyruszyła z Nowego Jorku i ustanowiła rekord świata — w 72 dni, 6 godzin i 11 minut okrążyła glob. Nellie (pod takim pseudonimem pisała) była jedną z pierwszych reporterek śledczych w Ameryce. Została dziennikarką przez przypadek. W wieku 18 lat odpowiedziała na szowinistyczny artykuł w gazecie, „Do czego są dobre dziewczyny” (teza autora w skrócie – gotowania i rodzenia dzieci). Odpowiedź opublikowano, a ją zatrudniono. Walczyła (piórem) o lepsze warunki pracy dla robotników, z dyktaturą Porfirio Diaza z Meksyku, o równouprawnienie kobiet i prawo do głosowania dla nich. Jej opis pobytu w szpitalu psychiatrycznym (dobrowolnie spędziła 10 dni w Women’s Lunatic Asylum na wyspie Blackwell’s w Nowym Jorku) odbił się tak szerokim echem, że władze zaczęły przeznaczać więcej funduszy na szpitale psychiatryczne i objęto je kontrolą, aby lepiej leczyć pacjentów. Była inteligentna, nie bała się spróbować nowych rzeczy i mówić prawdę. Nasze perły niech Ci przypominają, że świat stoi przed Tobą otworem, jeśli tylko odważysz się podjąć ryzyko i zrobić pierwszy krok w nieznane.