Męskie bluzy termoaktywne cieszą się dużą popularnością ze względu na właściwości odprowadzające pot i zapewniające doskonałą wentylację. Przyjemna w dotyku, ale niedoskonała bawełna nie sprawdzała się podczas intensywnej aktywności. Dlatego zrodził się pomysł stworzenia włókna syntetycznego, dzięki któremu koszulki przestały się przyklejać do pleców.
Pierwsza odzież termoaktywna trafiła na rynek w latach 70. XX wieku.
Teraz w chłodny dzień nie trzeba się martwić, że mokre ubranie spowoduje wychłodzenie organizmu. Bluza termoaktywna jako warstwa wierzchnia sprawdzi się nawet w jesienne dni – jest idealna np. dla biegaczy. Zimą, ubrana pod kurtkę, zapewni komfort osobom pasjonującym się górską turystyką zimową, narciarzom czy snowboardzistom. W każdych warunkach pogodowych będziesz się czuć komfortowo. Jeżeli dotychczas słyszałeś, że odzież termiczną należy stosować tylko w zimie, włóż tę teorię między bajki. Na chłodne dni dostępne są wersje z dodatkowym ociepleniem i niekiedy także z dodatkową warstwą, dzięki której wilgoć jest odprowadzana jeszcze skuteczniej.
To rozwijające się bakterie żerujące na substancjach wydzielanych przez skórę. Bluza termoaktywna odprowadzając pot, ratuje sytuację. Właściwości bakteriostatyczne mają często stosowane włókna polipropylenowe. Odzież może zawierać również jony srebra, które działają w podobny sposób. Wyeliminowanie bakterii jest równoznaczne z usunięciem niepożądanego zapachu.
W bogatym asortymencie odzieży termoaktywnej znajdzie się coś dla ciebie. Odzież dla osób aktywnych jest produkowana również z użyciem naturalnej wełny pozyskiwanej od merynosów, czyli nowozelandzkich i australijskich owiec. Spełnia taką samą funkcję jak garderoba syntetyczna, ale w odrobinę inny sposób. Syntetyczne bluzy termoaktywne szybciej schną i lepiej odprowadzają wilgoć, a wykonane z wełny nie odparowują wilgoci w ekspresowym tempie, ale trzymają ją z dala od ciała.