Glany męskie kiedyś noszone wyłącznie przez skinheadów, punków i przewijające się przez gangi motocyklowe, obecnie dodają charakteru stylizacjom nie tylko rockowym, ale i casualowym. Są dostępne w wersji ocieplanej i nieocieplanej, dzięki czemu sprawdzają się o każdej porze roku. Gwarantują oryginalny i interesujący wygląd.
Historia ciężkiego obuwia z wysoką sznurowaną cholewką zaczyna się w drugiej połowie XIX wieku. Wówczas górnicy i hutnicy korzystali z podobnych butów. Podeszwa podbijana gwoździami była wytrzymała, a buty dobrze chroniły przed urazami. Prawdziwa historia glanów wiąże się jednak z butami ortopedycznymi. Niemiecki lekarz Klaus Martens skręcił stopę podczas jazdy na nartach, a w czasie rekonwalescencji wymyślił but z miękką podeszwą i wysoką, sznurowaną cholewą, która miała chronić przed urazami. W nowatorskim obuwiu została wykorzystana podeszwa air-cushion, czyli słynna wersja zrobiona ze starych opon samochodowych. Doktor Martens razem z przyjacielem Herbertem Funckiem urzeczywistnił swój pomysł i 1 kwietnia 1960 roku pierwsze glany trafiły do sprzedaży. Pierwotny model miał kolor ciemnowiśniowy i wysokość cholewki na osiem dziurek.
Buty glany początkowo służyły głównie służbom mundurowym. Nosili je policjanci, listonosze i kolejarze, ale były też chętnie zakładane przez robotników budowlanych. W krótkim czasie zainteresowały się nimi subkultury motocyklowe. Wysoka cholewka chroniła łydki przed oparzeniami od rury wydechowej. Rozwój muzyki punk-rock w Wielkiej Brytanii wpłynął na zaadaptowanie glanów do potrzeb punków i skinheadów. Właściciele charakterystycznych butów nosili je w sposób odsłaniający sznurówki. Podwinięte spodnie stały się normą.
Aktualnie glany męskie można kupić w najróżniejszych wersjach. Dostępne są niskie, bardziej eleganckie modele, np. z cholewką wysoką na trzy dziurki, ale też niebotycznie wysokie, sięgające aż do kolan. Do wyboru są wersje z zatrzaskami lub klamrami, a nawet dodatkowo z zamkami dla bardziej komfortowego wkładania.