Spódniczki to w przypadku dziewczynek najczęstszy ubiór. Małe modnisie je kochają, a projektanci oraz producenci odzieży dziecięcej dbają o to, by wciąż proponować im nowe modele. Spódnice są znane od tysięcy lat. Niegdyś nosili je także mężczyźni i chłopcy – nie było podziału na płeć. Ich celem i zadaniem było przede wszystkim zapewnienie ochrony przed wiatrem i zimnem. Ciekawostką jest fakt, że wiele plemion żyjących z dala od cywilizacji współcześnie także nosi spódniczki – zrobione najczęściej z trawy. Kilkaset lat temu dziewczynkom najczęściej zakładano sukienki uszyte z jednego kawałka materiału. Często miały jakieś ozdoby czy koraliki.
Spódnica jako oddzielny element garderoby w przypadku najmłodszych dam pojawiła się dość późno. Na początku – tak samo jak w przypadku dorosłych kobiet -dziewczęta nosiły długie spódnice do samej ziemi. Gdy dojrzewały zaczynały ubierać się podobnie jak ich matki, a więc pod nimi pojawiały się warstwy materiałów i koła. Kilkadziesiąt lat w szkołach dziewczynki nosiły tylko spódniczki. I to wszystkie takie same. Do tego często dochodziły bluzy. Tak nadal jest w wielu krajach, u nas raczej ten trend się nie przyjął. To właśnie dla praktyczności tego odzienia pojawiły się spódniczki z kieszeniami. Dziewczynki mogły w nich schować np. chusteczkę, długopis czy osobiste drobiazgi.
Najpopularniejsze spódniczki, są te tuż przed kolano bądź na równi z nim. Dostępne są fasony z szelkami, dzięki czemu spódniczka się nie zsuwa. To bardzo praktyczne w przypadku najmłodszych strojniś, które nie poprawią jej sobie same. Umieszczone w spódniczkach kieszonki pełnią wielokrotnie funkcję ozdobną, na nich często naszywane są różne ozdoby np. misie cz kwiatki.
W sklepach znajdziemy też bardziej elegancką wersję – spódniczki dziewczęce plisowane. Tu też się zdarzają kieszonki, jednak są one rzadziej stosowane. Jeśli chodzi o kolorystykę to najmłodsze strojnisie najczęściej noszą różowe ubranka, aczkolwiek spódnice dostępne są w praktycznie każdej barwie.