Biżuteria jest obecnie domeną pań, ale to nie znaczy, że jest ona niemęska. W końcu biżuteria towarzyszyła mężczyznom od wieków. Noszono ją jako talizmany, amulety, a także jako wyraz bogactwa. Męską biżuterię nosili starożytni Egipcjanie, Rzymianie i Grecy. Mistrzami wytwarzania ozdób stali się Celtowie. Biżuterię noszono także na średniowiecznych dworach, a jedną z najważniejszych ról odgrywały pierścienie, często z rodowym herbem, które używano między innymi do pieczętowania korespondencji. Biżuterii nie zabrakło też w stylizacjach monarchów, marynarzy, piratów.
Założenie modnej obrączki (niekoniecznie ślubnej) może być nawiązaniem do tego wielowiekowego dziedzictwa kulturowego. Wzory obrączek stworzonych z myślą o mężczyznach wyglądają naprawdę bardzo stylowo i męsko. Fajnie wyglądają obrączki i inne elementy biżuterii nawiązujące stylistyką do wspomnianej biżuterii celtyckiej. Męskie obrączki, zarówno złote, jak i srebrne, tytanowe, platynowe lub wykonane z innych metali mogą świetnie komponować się z innymi dodatkami. W końcu w projektach twórców męskiej biżuterii nie brakuje stali, skóry czy drewna. Tego typu dodatki fajnie podkreślają surowość męskiej stylizacji i z pewnością nie kojarzą się z damskimi błyskotkami. Taki drobiazg może być przysłowiową „kropką nad i”.
Warto pomyśleć także o obrączkach, które podobnie jak sygnety niosą wartość symboliczną i sentymentalną. Oczywiście prym w tej kwestii wiodą obrączki ślubne, ale inne obrączki, szczególnie wzbogacone o grawer też mogą się świetnie sprawdzić w tej roli. Tym bardziej, że wygrawerować można niemal wszystko – datę ślubu, datę urodzenia, grupę krwi, imię ukochanej etc. Wielu panów wzbrania się przed noszeniem biżuterii, ale warto przełamać utarte schematy. W męskiej modzie dopuszczę się wiele wariacji na temat biżuterii, a normy jej noszenia są dość elastyczne. Dlatego warto poszukać elementu, który podkreśli indywidualny styl i charakter. Obrączka może być właśnie nim!